Choć wyglądając za okno na świat skąpany w wiosenno-jesiennej aurze, ciężko w to uwierzyć – wielkimi krokami wchodzimy w okres ferii zimowych. Już za kilka dni dzieci z części województw rozpoczną długo wyczekiwaną przerwę między semestrami. I właśnie z myślą o Was – rodzicach, dziadkach, opiekunach najmłodszych i nieco starszych – przygotowałam dzisiejszy artykuł. Jednak również Ci, którzy muszą uzbroić się w nieco więcej cierpliwości i poczekać kilka tygodni, znajdą coś dla siebie – wszak warto planować urlop z wyprzedzeniem.
Zdjęcie: Rodzinne ferie zimowe w Gdańsku
Wyjazd nad morze w okresie zimowym jest dobrym pomysłem co najmniej z kilku powodów. Jeśli Wasze pociechy w ostatnim czasie dzielnie broniły się przed infekcją lub też jej nie uniknęły, warto wziąć pod uwagę korzyści zdrowotne płynące z wdychania bałtyckiego jodu, szczególnie wysycającego powietrze właśnie w chłodniejszej porze roku. Poprawa odporności jest chyba jedną z najlepszych pamiątek, jakie wielu rodziców mogłoby sobie życzyć.
Ale ferie zimowe to również dobra okazja do odwiedzenia Gdańska i okolic choćby dlatego, że w tym czasie w Trójmieście jest mniej turystów niż latem, co znaczy, że popularne atrakcje są łatwiej dostępne, a równie interesujące. Szczególnie, iż lista miejsc wartych odwiedzenia jest naprawdę długa i każdy znajdzie coś dla siebie – nawet fani nart i snowboardu. Zaskoczeni? Zerknijcie dalej.
Zdjęcie: Rodzinne ferie zimowe w Gdańsku
Inicjatorem „Akcji zima” trwającej od 16 do 29 stycznia 2023 jest Muzeum Gdańska, które w oparciu o swoje bogate, coroczne doświadczenie, przygotowało interesującą ofertę spotkań i warsztatów dedykowaną odwiedzającym Gdańsk, ale także jego mieszkańcom.* Co ważne – nie ma ograniczeń wiekowych, więc poznać miasto, a nie tylko je zobaczyć, może każdy.
Spośród trzech propozycji spacerów („Arsenał dawnego Gdańska”, „Podróż do osiemnastowiecznego Gdańska” oraz „Śladami gdańskiej Temidy”) , skusiłabym się na opcję pierwszą. Gdańsk, m.in. ze względu na swoje nadmorskie, portowe położenie, był przez wieki celem różnych armii, więc w każdej chwili musiał być przygotowany na odparcie potencjalnych ataków.
Podczas spaceru uczestnicy dowiedzą się, jakie funkcje spełniały fortyfikacje i gdzie w ogóle ich szukać. Myślę, że spojrzenie na miasto oczami potencjalnego obrońcy lub atakującego, może być niezwykle interesujące i pomoże lepiej zrozumieć, dlaczego tkanka miejska wygląda dziś tak, a nie inaczej.
Jeśli ciekawi Was temat obronności, zachęcam też do zapoznania się z wcześniejszym artykułem o Górze Gradowej. Będąc już w tej okolicy, koniecznie zajrzyjcie do Centrum Hewelianum, które przybliżyłam w zeszłorocznym wpisie. Jest to niezwykłe miejsce, w którym dzieci, ale również dorośli, mogą poeksperymentować z nauką.
Uważam, że ta propozycja może przypaść do gustu nie tylko łasuchom! Gra terenowa „Kulinarna podróż po Gdańsku” jest jedną z ciekawszych, zorganizowanych atrakcji dla całych rodzin. W poszukiwaniu przepisu na XVIII-wieczne, świąteczne ciasto, uczestnicy poznają miasto od strony gastronomii – tej historycznej, ponieważ Gdańsk jako miasto portowe, obfitowało w wyszukane rozmaitości z całego świata.
A jeśli zagadek byłoby Wam jeszcze mało, jest też druga opcja gry miejskiej – „Przygody pana van Wordena”, która przeniesie Was do Gdańska pełnego kupców i tajemnic.
* Koszt zajęć to 10 PLN od osoby. Informacje o zgłoszeniach znajdziecie na stronie akcji.
Jeśli spędziliście aktywnie czas na odkrywaniu zagadek lub przemierzaliście piękne uliczki w poszukiwaniu historii, na pewno przyda się Wam chwila odpoczynku i zanurzenia w zupełnie innych doznaniach. Tym razem możecie pozostać widzami, podczas gdy opowieść będzie się toczyć na Waszych oczach. W trakcie ferii zimowych trójmiejskie teatry przygotowały ciekawe propozycje spektakli dla najmłodszych i nieco starszych dzieci.
Propozycja dedykowana widzom od 4 do 9 roku życia, jednak ze względu na niewielkie rozmiary widowni i bliskość sceny w Teatrze Mostownia, myślę, że przedstawienie stwarza świetną okazję do zapoznania również nieco młodszych dzieci z teatrem. Obiekt jest kameralny i przytulny, a bardzo bliski kontakt z aktorami, którzy znajdują się na wyciągnięcie dłoni, może pomóc najmłodszym widzom zrozumieć ten niepowtarzalny świat sztuki.
Sam spektakl, trwający około pół godziny, porusza bardzo ważną, zimową tematykę dokarmiania zwierząt. Na przykładzie psa, kota i ptaków dzieci dowiadują się, co możemy zrobić, aby ułatwić zwierzętom przetrwanie zimowych miesięcy w zdrowiu. A pospektaklowa pogadanka dodatkowo uwrażliwia na los naszych braci mniejszych.
Zdobytą wiedzę możecie wykorzystać od razu w praktyce podczas zimowego spaceru, dokarmiając zimujące przy gdańskich plażach łabędzie. Czym je poczęstować? Posłuchajcie Sopelka ;)
Zdjęcie: Spektakl "Pierwsza zima Sopelka" w Teatrze Mostownia
„Przypływ”, bo taką nazwę nosi spektakl Teatru Miniatura, powstał z myślą o naprawdę najmłodszych widzach. Dedykowany jest trzylatkom i jeszcze młodszym pociechom wraz z dorosłymi opiekunami. Jak na Gdańsk przystało, przedstawienie powstało z miłości do morza i fascynacji tym, co Bałtyk skrywa pod powierzchnią. Aktorzy pobudzają zmysły i zadają pytania, aktywizując i inspirując widzów.
Wychodząc z kina, koniecznie udajcie się na nadmorską plażę i wsłuchajcie w szum fal, zgadując, jaką tym razem historię akwen chce nam opowiedzieć.
Zdjęcie: Spektakl "Przypływ" w Teatrze Miniatura
Ciekawą propozycję w okresie 16-27.01.2023 przygotowało Europejskie Centrum Solidarności. Serdecznie polecam udział w rodzinnym zwiedzaniu wystawy czasowej „Stocznia”, dedykowanej dzieciom w wieku 6-12 lat wraz z opiekunami.* Jest to doskonała okazja, szczególnie dla osób, które na co dzień nie mieszkają i nie są związane z przemysłem morskim, na poznanie wielu ciekawostek dotyczących tego niecodziennego miejsca pracy.
W przystępny sposób dowiecie się, jak wyglądała budowa statków, czym charakteryzowały się prace na różnych stoczniowych stanowiskach, a także jak stoczniowcy spędzali czas wolny. Być może w niektórych dzieciach rozpali to iskierkę do podążania techniczną ścieżką kariery w przyszłości. A jeśli nie, na pewno pozostanie miłym, rodzinnym wspomnieniem.
Zachęcam także w ogóle do odwiedzenia ECS-u. W moim odczuciu jest to jedno z ciekawszych, bardzo nowoczesnych i nastawionym na zwiedzających muzeów w Polsce. Więcej dowiecie się z wpisu dedykowanego Europejskiemu Centrum Solidarności.
* Wystawa jest płatna, po więcej szczegółów odsyłam na stronę organizatora.
Zdjęcie: Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku
Choć temperatury nie są szczególnie zimowe, a nadzieja na śnieżne ferie tli się tylko w sercach największych fanów, życzę Wam, aby ten czas był niezapomniany. Nawet jeśli zabraknie budulca na igloo, a zjazdy na nartach będą wymagały sztucznego naśnieżania*, to mam nadzieję, że Wasz wypoczynek będzie rodzinny i niezapomniany.
* Choć dla wielu osób może być to zaskoczenie, w bliskich okolicach Gdańska znajdują się stoki narciarskie m.in. na Łysej Górze w Sopocie, a także sztucznie naśnieżany stok w Wieżycy-Koszałkowie. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli Wam sprawdzić uroki tego kaszubskiego ośrodka narciarskiego, ponieważ jest on bardzo dobrym miejscem do stawiania pierwszych kroków na nartach i snowboardzie. Choć wiem, że i bardziej doświadczeni narciarze przygotowują się na nim do sezonu.
Zdjęcie: Rodzinna wycieczka na narty, Wieżyca
***
Wcześniejsze wpisy o feriach i wyjazdach z dziećmi:
Sprawdź pozostałe wpisy na blogu:
Zdjęcia pochodzą ze stron: