Wspominałam już o tym wielokrotnie, ale i dziś powtórzę – aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu ma nieocenioną wartość. W natłoku codziennych obowiązków często zapominamy o tym, jak ważne dla naszego ciała i umysłu jest to, by oddać się przygodom poza murami domów i siłowni. Bez względu na to, czy jesteście entuzjastami sportu, miłośnikami przyrody, czy po prostu chcecie oderwać się od rutyny, chwile, a najlepiej całe godziny, na łonie natury mogą Wam przynieść wiele korzyści.
Przebywanie na zewnątrz ma również niezwykły wpływ na nasz stan emocjonalny i psychiczny. Otaczająca nas przyroda jest pełna piękna i spokoju, potrzebnego by się zrelaksować, złapać oddech i naładować baterie. Dlatego zachęcam Was do znalezienia swojej pasji, odkrywania nowych miejsc i zanurzenia się w pięknie natury. Nie czekajcie dłużej! Wyjdźcie na zewnątrz – po raz pierwszy od dawna lub po raz kolejny w tym tygodniu – oddychajcie głęboko oraz rozpocznijcie przygodę, która czeka na Was za progiem drzwi.
A gdzie najlepiej? Niezmiennie polecam Wam Wyspę Sobieszewską, tuż obok Gdańska.
Zdjęcie: Bieg po plaży w Sobieszewie
Dlaczego biegiem? Bieganie to nie tylko sport, ale bardzo często styl życia. To uczucie wiatru na twarzy, bicie serca w rytm naszych kroków i chęć pokonywania własnych ograniczeń. Wolniejsze lub szybkie pokonywanie kolejnych kilometrów daje nam poczucie wolności, zdrowia i spełnienia. Warto więc, aby nasze stopy poprowadziły nas do nieznanego, a bieganie otworzyło drzwi do nieograniczonych możliwości w harmonii z naturą.
Wyspa Sobieszewska, słynąca z ciszy, pięknych krajobrazów i wyjątkowej przyrody, umożliwia nam skorzystanie z wielu wspaniałych tras biegowych, które mogą zapewnić niezapomniane doświadczenia. Wybrałam dla Was dwie najciekawsze w mojej opinii.
Podejrzewam, że to typ przychodzący większości biegaczy od razu na myśl. No i zdecydowanie nie trudno się temu dziwić. Świeże powietrze, dźwięk szumu fal i zapach morskiej bryzy to dodatkowe bodźce dla naszej biegowej przygody. Niesamowita sceneria – widok na bezkresne morze, szerokie, piaszczyste plaże i sosnowy las schowany za wydmami – z pewnością jeszcze bardziej doładuje nasze baterie. Myślę też, że wczesna pobudka i bieg o wschodzie słońca będą dawką inspiracji, motywacji i endorfin na długo!
Zdjęcie: Bieg po plaży w Sobieszewie
Wyzwanie stanowi na pewno poruszanie się na piasku. Dla wielu z nas może być to trudniejsze niż bieganie po utwardzonych nawierzchniach. Piaszczysty teren wymaga większego wysiłku, ponieważ mięśnie nóg muszą pracować ciężej, aby utrzymać równowagę i pokonywać opory piasku. Z drugiej strony – nasze stawy powinny nam podziękować za amortyzującą działalność piasku. Warto się więc przekonać, jak my reagujemy na ten bodziec ;)
A gdzie zacząć? Niesamowite jest to, że tak naprawdę wystarczy wejść na plażę i ruszyć na wschód w kierunku Rezerwatu Mewia Łacha lub na zachód do Ptasiego Raju, a później powtarzać te odcinki, zależnie od możliwości fizycznych. A jak się zmęczymy – wskoczyć do rześkiej, falującej wody ;)
W północnej części wyspy znajduje się wiele urokliwych leśnych ścieżek, dzięki którym możemy przygotować mnóstwo różnorodnych wariantów przebieżek – zależnie od naszej kondycji, dyspozycji dnia czy potrzeb treningowych. Najważniejsze, że wszystkie w bezpośrednim kontakcie z przyrodą, ponieważ Wyspa Sobieszewska naprawdę pozwala uciec od zgiełku miejskiego i wtopić się w spokojne i relaksujące środowisko naturalne, pełne dźwięków, zapachów i kojących dla umysłu widoków.
Zdjęcie: Bieg po lesie w Sobieszewie
W odróżnieniu od biegu po plaży, ten wariant pozwala na lepsze chłodzenie i ochronę przed słońcem. Drzewa zapewniają cień i obniżają temperaturę otoczenia, co może być szczególnie przyjemne podczas upalnych dni. Pamiętajmy wówczas jedynie o właściwym nawodnieniu.
Podobnie jak bieganie po plaży, przebieżki po leśnych ścieżkach wymagają większej uwagi i skupienia niż np. na stadionie. Nierówności, korzenie, piasek i błoto czynią trening bardziej wymagającym, ale w zamian oferują doskonalenie równowagi i koordynacji. Ja osobiście najbardziej lubię biegać właśnie w lesie.
Ale bieganie to nie tylko samotna podróż. Społeczność biegaczy jest pełna entuzjastów, którzy dzielą pasję i wspierają się na każdym kroku, a także ze sobą rywalizują. Również na Wyspie Sobieszewskiej znajdziecie możliwość startu w zawodach biegowych.
W październiku (a jesień w Sobieszewie ma niepowtarzalny klimat!) odbędzie się Bursztynowy Festiwal Biegowy. W imprezie mogą uczestniczyć zarówno osoby bardzo doświadczone, jak i początkujący adepci biegania.
Zaplanowano trasy na dystansie:
a także biegi dzieci i młodzieży oraz trasę nordic walking (5 km). Program uwzględnia zarówno bieg po plaży jak i po lesie, więc będziecie mieli okazję przekonać się o wszystkich urokach, jakie opisałam wyżej. Na Wyspie Sobieszewskiej odbywają się także zawody z cyklu RunGDN na dystansie 5 km.
Dla tych z Was, dla których bieganie nie jest sposobem na urlop ;) lub tych, którzy potrzebują innej aktywności, aby nogi zdążyły się zregenerować, proponuję zmęczyć ręce. Polecam Wam wycieczkę kajakiem po Wiśle Śmiałej i Martwej Wiśle. A Ci, którzy preferują większe jednostki pływające, zadowolą się na pewno informacją o przystani jachtowej.
Zdjęcie: Kajakarstwo w Sobieszewie
Kajakarstwo ma wiele zalet, począwszy od tych fizycznych – wzmocnienia mięśni górnych, ale i dolnych partii ciała, lepszej wydolności dzięki treningowi aerobowemu – po te emocjonalne, związane z redukcją stresu i relaksem w bliskim kontakcie z przyrodą, szczególnie widzianą z innej, wodnej perspektywy.
Zdjęcie: Płynięcie kajakiem w Sobieszewie
Dlatego, spędzając urlop na Wyspie Sobieszewskiej, warto spróbować wiosłowania. W Sobieszewie przy ulicy Przegalińskiej znajduje się Przystań kajakowa na Kanale Młynówka oraz wypożyczalnia sprzętu wodnego. Znajdziecie w niej komfortowe, niezwykle solidnie wykonane i przetestowane na szlakach kajakowych kajaki Finder Active Duo.
Proponowane trasy powinny odpowiadać osobom o niewielkim doświadczeniu wodnym i rodzinom z dziećmi, ponieważ po Martwej Wiśle można pływać w dowolnym kierunku – rzeka snuje się leniwie, a prąd jest niewyczuwalny.
Planując trasę, możecie skorzystać z poniższych propozycji, ujętych na grafice, ale także dopytać organizatorów, który wariant jest najlepszy, uwzględniając umiejętności kajakarskie, możliwości fizyczne oraz – co ważne nad wodą – pogodę. Istnieje też opcja zaplanowania własnej trasy o początku w innym miejscu niż najchętniej wybierana przystań, co warto uzgodnić z pracownikami wypożyczalni.
Ryc. 1 Proponowane trasy kajakowe na Wyspie Sobieszewskiej
Właściciele większych jednostek pływających, którzy chcieliby przybić do nadmorskiej mariny, od 2021 roku mogą to zrobić właśnie na Wyspie Sobieszewskiej. Marina Sobieszewo znajduje się nad Martwą Wisłą w zachodniej części wyspy przy ul. Nadwiślańskiej 39.
Przystań jest wyposażona w pomosty umożliwiające cumowanie 73 jednostkom, slip, bosmanat, hangary oraz całe zaplecze socjalno-szkoleniowe. Nic, tylko wypróbować ;)
Zdjęcie: Żeglarstwo w Sobieszewie
Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł zainspirował Was do poszukiwań Waszych ulubionych aktywności fizycznych czy dyscyplin sportowych, nawet tylko na amatorskim poziomie. Bieganie i kajakarstwo, które dziś przybliżyłam, całkiem dobrze się uzupełniają i są urozmaiceniem, a jednocześnie dostarczają przyjemności poprzez eksplorowanie różnych środowisk – zarówno na lądzie, jak i na wodzie. Zachęcam, abyście ubrali biegowe buty lub wzięli wiosła w dłoń właśnie na Wyspie Sobieszewskiej.
Sprawdź pozostałe wpisy na blogu:
GRANO HOTEL SOLMARINA
GRANO APARTMENTS SOLMARINA