Święta Bożego Narodzenia to czas, który wielu z nas pragnie przeżywać wyjątkowo. W natłoku codziennych obowiązków szukamy chwili wytchnienia, radości i czasu dla najbliższych.
A co jeśli w tym roku zrobimy to inaczej niż do tej pory? Przełamanie świątecznej rutyny daje szansę na odkrycie nowego wymiaru „Gwiazdki”. Wyjazd w miejsce pełne ciszy, spokoju, blisko natury to okazja, by celebrować święta w harmonii z otoczeniem – podczas spacerów po plaży, wspólnego śpiewania kolęd pod gwiazdami czy zanurzenia w rytuałach wellness. Zamiast powielać utarte tradycje, można stworzyć własne – takie, które będą bardziej autentyczne, osobiste i dopasowane do potrzeb serca. Warto spróbować, by odnaleźć prawdziwą magię świąt… w prostocie :)
Zdjęcie: Święta Bożego Narodzenia w Grano Hotel Solmarina
Wyspa Sobieszewska – miejsce pełne niepowtarzalnej bałtyckiej przyrody – to idealny kierunek na spędzenie tego szczególnego okresu w sposób niestandardowy. Od spacerów po piaszczystych plażach, przez regenerujące sauny, aż po zimowe kąpiele – Sobieszewo oferuje alternatywę dla tradycyjnych, gwarnych świąt. Choć oczywiście nie zabraknie okazji do oddania się ulubionym, bożonarodzeniowym zwyczajom :) Zapraszam serdecznie!
Dla wielu z nas wigilijna kolacja i stół uginający się pod ciężarem dwunastu (oby tylko ;)) potraw, to absolutnie najważniejszy punkt obchodów Bożego Narodzenia. Jednak znajdą się i tacy, którzy zamiast dzielić się opłatkiem w pięknych sukienkach i garniturach, chętniej podzielą się świeżą bułką na schodach wiejskiego sklepiku po długiej wędrówce. A jako że o gustach się nie dyskutuje, spróbowałam znaleźć propozycje dla wszystkich :)
Wyobraźmy sobie kolację wigilijną na plaży, z widokiem na migoczące światła statków na redzie i rozgwieżdżone niebo. Śnieg delikatnie oprósza piasek, a szum fal staje się naturalnym akompaniamentem wieczoru. Rozłóżmy gruby koc, eleganckie suknie i szpilki zamieńmy na ciepłe swetry, kryształowe kieliszki na termosy z zimową herbatą, a dwanaście potraw na świąteczne przekąski, które łatwo przenieść w piknikowym koszu. Podzielmy się opłatkiem, ale, co może ważniejsze, czasem z najbliższymi.
Niech życzenia szczęścia i radości nabiorą mocy, kiedy zostaną wypowiedziane w tej magicznej atmosferze. Ważne, by płynęły z serca.
Zdjęcie: Świąteczny wieczór na plaży w Sobieszewie
Jeśli jednak marzysz o bardziej tradycyjnym świętowaniu, restauracja Solmarina oferuje eleganckie, pełne ciepłej, świątecznej atmosfery kolacje wigilijne. W menu nie zabraknie smaków potraw uwielbianych od dzieciństwa… doprawionych rękami Mistrzów Kuchni. Podczas Wigilijnej Kolacji czeka na Was prawdziwa uczta smaków, które przywołają najpiękniejsze świąteczne wspomnienia. Tradycyjny barszcz z uszkami, pełen aromatycznych przypraw, zachwyca każdego miłośnika klasyki, a kremowa zupa grzybowa z łazankami stanowi prawdziwą kwintesencję świątecznego ciepła. Na stole znajdziecie również wyśmienitego karpia po żydowsku w szarym sosie, którego receptura sięga dawnych tradycji, oraz dorsza w salsie z kolorowych warzyw i pomidorów – doskonałe połączenie tradycji z nutą nowoczesności. Każda potrawa to efekt pasji i talentu naszych Mistrzów Kuchni.
Choć do świąt jeszcze blisko trzy tygodnie, już dziś burczy mi w brzuchu na myśl o tych specjałach :)
Zdjęcie: Kolacja Wigilijna w Solmarina Restaurant
Dla wielu katolików Boże Narodzenie bez mszy o północy to nie święta. Dlatego pasterka, nocna msza upamiętniająca narodziny Jezusa, na Wyspie Sobieszewskiej nabiera szczególnego wymiaru.
W niewielkim kościele Matki Bożej Salestyńskiej, otulonym ciszą i mrokiem grudniowej nocy, zgromadzeni wierni wypełnią przestrzeń wspólnym śpiewem kolęd. Melodie „Cichej Nocy” i „Bóg się rodzi” jak co roku połączą głosy w jedną harmonię unoszącą się ku niebu.
Zapach choinki, migoczące lampki i subtelny blask świec spotęgują atmosferę skupienia i radości.
Jeśli chcecie przeżyć ten czas jeszcze głębiej, zatrzymać się i pozwolić sobie na bliskość drugiego człowieka, zachęcam Was, aby po mszy pojechać na stosunkowo bliską plażę np. Orle. Migoczące płatki, drzewa strzegące cudu tej nocy i szum fal, w połączeniu z blaskiem gwiazd, staną się doświadczeniem niepowtarzalnym, o którym z pewnością będziecie pamiętać jeszcze długo :)
Ta wigilijna noc to idealny czas na cichą refleksję – o cudzie narodzin, o potędze natury, o własnych pragnieniach i planach.
Jeśli święta kojarzą Wam się przede wszystkim z jedzeniem, siedzeniem i bezczynnością – pora pomyśleć o niewielkim urozmaiceniu ;) Ruch może być najlepszym prezentem, jaki podarujemy sobie i naszym bliskim. A co robić? Marzę, aby w tym roku Boże Narodzenie było prawdziwie białe, a moje propozycje możliwe :)
Biegówki to coś, na co warto czekać niemal tak samo, jak na gwiazdkę. Mam nadzieję, że zima dopisze i tuż po oderwaniu od świątecznego stołu, będziemy mieli możliwość zażycia aktywności. Propozycja jest dedykowana starszym i młodszym, tym bardziej i mniej sprawnym fizycznie, ponieważ ten rodzaj narciarstwa nie wymaga od nas wyjściowo wybitnie dobrej kondycji. Przynosi za to jej poprawę i wspiera wydolność organizmu. Jest tez doskonałą okazją do spędzenia czasu na łonie przyrody, a wdychanie świeżego, pełnego jodu powietrza, może przynieść dodatkowe, prozdrowotne korzyści.
Duże połacie lasu, plaża, zmieniające się okoliczności przyrody – to wszystko czyni Wyspę Sobieszewską ciekawą opcją do uprawiania sportów zimowych. Z resztą zachęcam do przekonania się na własne oczy i obejrzenia nagrania z biegówek w wykonaniu I lecimy dalej.
Jeśli jednak nadziei na śnieg nie będzie – nic nie szkodzi. Mam równie dobrą alternatywę – spacery wzdłuż morskiego brzegu. Chłodne, pełne jodu powietrze działa zbawiennie na zdrowie, a widok Bałtyku zimą to uczta dla zmysłów. Szczególnie, jeśli zna się morze tylko latem.
No i – co bezsprzecznie ważne – każda aktywność pozwala zmieścić dodatkowe porcje serniczka i uszek ;)
Zdjęcie: Narty biegowe na Wyspie Sobieszewskiej
Choć zanurzanie się w przeręblu w okresie świątecznym kojarzy mi się ze Skandynawią, kto powiedział, że nie warto pisać nowych tradycji?! Dla odważnych i spragnionych wyzwań – bożonarodzeniowe morsowanie w Bałtyku! Ta tradycja zyskuje w Polsce coraz większą popularność, więc istnieje spora szansa, że na plaży nie będziemy jedynymi śmiałkami.
Zanurzenie się w zimnych wodach to nie tylko próba charakteru, ale także sposób na poprawę samopoczucia i zdrowia. Szczególnie cenne, kiedy przed nami wolny dzień, który możemy spędzić w cieple rodzinnego ogniska lub… saunie ;)
Wszyscy, którzy zażyli aktywności, ale też ci, którzy chcą poczuć się lepiej, rozluźnić i zwyczajnie wygrzać, powinni pomyśleć o świątecznym saunowaniu. Po aktywnym dniu warto zainteresować się hotelowymi udogodnieniami takimi jak sauny, baseny czy jacuzzi. Rytuał naprzemiennego korzystania z sauny i chłodzącej kąpieli to sposób na poprawę krążenia i wzmocnienie odporności.
I znów – pomagamy spełnić się wigilijnym życzeniom zdrowia ;)
Zdjęcie: Strefa Wellness w Grano Hotel Solmarina
Boże Narodzenie to czas, który warto spędzić w sposób, jaki najlepiej odpowiada naszym potrzebom. Dla jednych będzie to cisza i spokój, dla innych gwar, wspólnota, śmiech i aktywność. Wyspa Sobieszewska doskonale łączy te światy, oferując przestrzeń do bycia sobą, blisko natury, z dala od pośpiechu, ale w gronie najbliższych.
Życzę Wam, aby te święta były lepsze niż wszystkie wcześniejsze, a magia pozostała na długo w Waszej pamięci ✨
Zdjęcie: Święta Bożego Narodzenia w Grano Hotel Solmarina
Sprawdź pozostałe wpisy na blogu: