Lowest price guarantee -10%
Od kilku tygodni czuć wyraźne powiewy wiosny. Ostatnie weekendy rozpieszczały nas słońcem, bezchmurnym niebem i spokojnym morzem. Przyroda zaczęła budzić się do życia, rozpoczynając ulubiony dla wielu okres roku. W niedalekiej perspektywie, gdzieś na horyzoncie, oprócz kwitnienia przebiśniegów i krokusów, widnieje inny, tradycyjnie najważniejszy dla chrześcijan czas – Wielkanoc.
I właśnie na świętach – w wersji dla katolików i nie tylko – skupię dziś Waszą uwagę.
Od kilku lat możemy wyraźnie zaobserwować stale zwiększającą się liczbę osób, które chcą spędzić okres Wielkiego Tygodnia, a przede wszystkim samej Wielkanocy, poza domem. Dla wielu z nas wiosenne święta są mniej „zobowiązujące”, niż Boże Narodzenie, dlatego zwykle właśnie podczas Wielkanocy decydujemy się na pierwszy krok od odejścia od tradycji spędzania świąt w domu rodzinnym. Choć, statystycznie, wciąż chętniej jemy wielkanocne śniadanie niż tradycyjną kolację wigilijną w hotelu, pensjonacie czy apartamencie, z roku na rok decyzję o wyjeździe w obu terminach, podejmują kolejne osoby.
Powodów jest wiele. Od klasycznych – spędzenia miłego, pełnego duchowości czasu wśród bliskich, bez konieczności dużych przygotowań czy potrzeby odpoczynku od codzienności, po chęć pozimowego otwarcia się na świat i rozpoczęcie sezonu wyjazdowego.
Musimy pamiętać, że choć dla większości osób będzie to czas stricte religijny, to dla części z nas, z uwagi na dni wolne, jest to dobry moment na krótkie wakacje, a element religijny może być tylko dodatkiem, nie celem samym w sobie.
Jeśli szukasz miejsca, by spędzić Wielkanoc rodzinnie, w gronie przyjaciół lub przeciwnie – chcesz pobyć sam, w Trójmieście znajdziesz zarówno wydarzenia o charakterze religijnym, jak i poczujesz wiosnę nad morzem.
Zacznijmy… ekstremalnie. Ekstremalna Droga Krzyżowa to wydarzenie o charakterze religijnym zainicjowane w 2009 roku na trasie z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej. Przez te kilkanaście lat idea zdobyła wielu zwolenników – wiernych, którzy chcieli wynieść nabożeństwo drogi krzyżowej poza budynki kościołów. Przekształcili je w pieszą, wielogodzinną, nocną wędrówkę oraz, co najważniejsze, chcieli głębokiego przeżycia, wyzwania, zmagania z samym sobą oraz doświadczenia własnej słabości. W 2021 roku ponad 100 000 osób kroczyło na blisko 1 100 trasach, w 500 regionach całego świata.
Wierni chcący spróbować tego przeżycia, powinni pamiętać, że ma ono charakter indywidualnej praktyki religijnej – nie jest zorganizowaną pielgrzymką. Uczestnicy pokonują trasę w grupach do 10 osób. Na trasie, przy kolejnych stacjach drogi krzyżowej, czekają na nich rozważania religijne i duchowe. O ostatecznym przebiegu i kształcie trasy decydują sami.
Należy pamiętać, że trasy są długie i wymagające. Spodziewany czas przejścia to co najmniej 8 godzin marszu, głównie w nocy. Trasę powinno się pokonać w milczeniu, omijając główne drogi i tereny zabudowane.
W tym roku wierni pragnący ciszy, samotności i Bożej bliskości, będą mogli wyruszyć na jeden z dwóch wariantów tras Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Gdańska.
Wydarzenie odbędzie się już po raz siódmy. Trasa św. Józefa (niebieska), dłuższa, licząca 51 km, z wymagającą sumą podejść (około 1 315 m) jest licznie wybierana. Trasa piesza wiedzie z Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie, przez Gdańsk Osowę, Gołębiewo, gdyński Wielki Kack, Chwarzno, Łężyce, Zbychowo, Młynki. Kończy się w Kalwarii Wejherowskiej.
Wędrówka odbędzie się po raz trzeci. Trasa św. Cherbela (zielona) choć jest nieco krótsza, to nadal bardzo wymagająca. Wierni powinni spodziewać się około 44 km marszu i sumy podejść blisko 1 100 m. Wiedzie z Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie, przez Owczarnię, Gołębiewo, gdyński Wielki Kack i Kacze Buki, Wiczlino, Piekiełko i Kamień. Kończy się w Grabowcu u Sióstr Betlejamitek.
Jeśli nie dysponujecie czasem, chęciami lub możliwościami fizycznymi, by przejść trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, ale czujecie potrzebę, by doświadczyć duchowego przeżycia, zachęcam do wycieczki samochodem lub pociągiem SKM (Szybka Kolej Miejska) z Gdańska do Wejherowa.
W Wielki Piątek, tradycyjnie spodziewać się możemy Drogi Krzyżowej na Kalwarii. Od 20 lat wystawiane jest tam Misterium Męki Pańskiej. Na każdej z czternastu stacji, aktorzy w stylizowanych strojach, przedstawiają historyczne i religijne wydarzenia sprzed blisko 2 000 lat. Inscenizacja, wzbogacona w warstwę muzyczną, skomponowaną przez Cezarego Paciorka, określanego pionierem jazzowego akordeonu, przyciąga co roku tysiące wiernych.
Jednak Kalwarię Wejherowską, którą opiekują się franciszkanie, warto zobaczyć również w pozostałe dni świąteczne i nie tylko, gdyż jest uważana za perłę architektury sakralnej Polski Północnej. Ponadto, oprócz Kalwarii Zebrzydowskiej i Pakoskiej, jest najstarszym sanktuarium Męki Pańskiej w Polsce.
Jest to zespół 26 kaplic ufundowanych w latach 1649-1655 przez założyciela Wejherowa – Jakuba Wejhera. Kaplice ulokowane są w pięknych okolicznościach przyrody – na trzech wzniesieniach nazwanych: Górą Oliwną, Górą Syjon i Górą Kalwarią. Kalwaria wiernie odwzorowuje układ drogi krzyżowej w Jerozolimie dzięki dokładnym pomiarom siedemnastowiecznego zakonnika. Oprócz jerozolimskiego układu, pod każdą z kapliczek znajduje się ziemia święta.
Wraz z zespołem pałacowo-parkowym i zabudową miejską, Kalwaria tworzy kompleks o dużych walorach krajobrazowych i przestrzennych, uważanych za jeden z najwybitniejszych tego typu założeń w Polsce.
Niewątpliwie, zobaczenie Kalwarii w okresie Wielkanocy może być wielkim przeżyciem duchowym, a dla tych, którzy cenią architekturę i lubią odpoczynek wśród przyrody, również niereligijnym odkryciem.
Dla wielu rodzin z dziećmi, święcenie pokarmów w Wielką Sobotę jest jedną z najważniejszych wielkanocnych tradycji. Proponuję więc, aby nabożeństwo w Archikatedrze Oliwskiej połączyć ze spacerem w pięknym Parku Oliwskim. Tegoroczne święta przypadają na połowę kwietnia, dlatego możemy mieć w zasadzie pewność, że park rozbłyśnie już mnóstwem kolorów, faktur i zapachów. Jeśli chcecie się lepiej przygotować do spaceru, zachęcam do przyjrzenia się udostępnionej mapie i skorzystania z opcji wirtualnego spaceru.
Oczywiście, święcenie pokarmów nie jest konieczne, by spędzić miłe chwile w tym pięknie utrzymanym parku. Szczególnie zachęcam do odwiedzenia Ogrodu w stylu japońskim, nawiązującego do historycznych i współczesnych ogrodów tego azjatyckiego kraju. Oprócz tradycyjnej drewnianej bramy i altany oraz kamiennej lampy, na uwagę zasługują rabatki z dalekowschodnimi kwiatami, krzewami i… drzewami japońskiej wiśni. Liczę, że tegoroczna wiosna będzie ciepła i pozwoli podziwiać rośliny z Kraju Kwitnącej Wiśni w pełnym rozkwicie.
Bez względu na to, czy świętujecie Wielkanoc zgodnie z katolicką tradycją, czy jest dla Was po prostu dodatkowym wolnym dniem, życzę, aby ten czas był pełen radości. Abyście mogli w promieniach wiosennego słońca, spokojni i w pokoju, skupić się na tych i na tym, co dla Was najistotniejsze.
A jeśli szukacie dodatkowych inspiracji do spacerów lub wycieczek rowerowych, możecie wybrać:
Check out the other blog posts:
